blue and yellow i heart you print textile
02 września 2025

Ciche zmęczenie: o wypaleniu rodzicielskim, o którym rzadko się mówi

Bycie rodzicem to jedna z najważniejszych i najpiękniejszych ról w życiu – tak mówią. Ale często to też jedna z najbardziej wymagających. Zwłaszcza dziś, kiedy oczekiwania wobec rodziców są ogromne, a wsparcia… bywa za mało.

 

Niektórzy rodzice zauważają, że zamiast radości z bycia z dzieckiem, coraz częściej czują frustrację, zniechęcenie, pustkę albo nawet obojętność. I myślą wtedy: „Co jest ze mną nie tak?”. Nic. To może być wypalenie rodzicielskie – zjawisko realne, coraz lepiej opisane przez psychologów, ale nadal zbyt rzadko rozpoznawane.

 

Wypalenie rodzicielskie to stan przewlekłego zmęczenia emocjonalnego i fizycznego związanego z byciem rodzicem. Nie wynika z braku miłości do dziecka. Wręcz przeciwnie – bardzo często dotyka rodziców, którzy są zaangażowani, wrażliwi i chcą „robić wszystko jak najlepiej”.

To wypalenie objawia się m.in. poprzez:

  • chroniczne zmęczenie, które nie mija nawet po odpoczynku,

  • poczucie, że „nie daję już rady” i działanie na autopilocie,

  • dystans emocjonalny wobec dziecka (np. unikanie kontaktu, drażliwość),

  • spadek satysfakcji z bycia rodzicem,

  • poczucie winy i wstydu, że „jestem złym rodzicem”.

 

Wypalenie rodzicielskie nie oznacza, że nie kochasz swojego dziecka. To sygnał, że potrzebujesz wsparcia, odpoczynku i zatroszczenia się o siebie. Tak jak ciało potrzebuje snu, tak psychika potrzebuje regeneracji i równowagi.

Jeśli ten artykuł brzmi znajomo – wiedz, że naprawdę wielu rodziców czuje podobnie. Wypalenie rodzicielskie to nie oznaka porażki, ale naturalna reakcja na przeciążenie. Mamy prawo być zmęczeni. Mamy prawo o siebie zadbać.

Bo szczęśliwy rodzic to nie ten, który nigdy się nie myli, tylko ten, który widzi też siebie – jako człowieka, a nie tylko opiekuna.

 

Ta strona została stworzona przez Smoczek Marcin Charzewski

96-200  Rawa Mazowiecka

ul. Zamkowa Wola 

Smoczek Marcin Charzewski